niedziela, 27 marca 2016

Stanisław Lem


Dziś mija 10 rocznica śmierci Stanisława Lema - najwybitniejszego polskiego pisarza science-fiction.


Powiedzieć o Lemie, że był pisarzem science-ficion to nic nie powiedzieć. Filozof, futurolog i eseista, w swoim dorobku ma również powieści realistyczne i teksty satyryczne; lekarz z wykształcenia.

Człowiek może ogarnąć tak niewiele rzeczy naraz; widzimy tylko to, co dzieje się przed nami, tu i teraz; unaocznienie sobie równoczesnej mnogości procesów, jakkolwiek związanych ze sobą, jakkolwiek się nawet uzupełniających, przekracza jego możliwości. Doświadczamy tego nawet wobec zjawisk względnie prostych. Los jednego człowieka może znaczyć wiele, los kilkuset trudno jest objąć, ale dzieje tysiąca, miliona nie znaczą w gruncie rzeczy nic.
(Solaris)

Jego twórczość porusza tematy takie jak: rozwój nauki i techniki, natura ludzka, możliwość porozumienia się istot inteligentnych czy miejsce człowieka we Wszechświecie. Dzieła Lema zawierają odniesienia do stanu współczesnego społeczeństwa, refleksje naukowo-filozoficzne na jego temat, a także krytykę ustroju.

Kiedy wszyscy są wariatami, nikt nie jest wariatem.
(Pamiętnik znaleziony w wannie)

Jest najczęściej tłumaczonym polskim pisarzem, a w pewnym okresie był najbardziej poczytnym nieanglojęzycznym pisarzem SF. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 40 języków i osiągnęły łączny nakład ponad 30 mln egzemplarzy.

Lem jest najprawdopodobniej wieloosobowym komitetem, a nie pojedynczym osobnikiem, gdyż pisze wieloma stylami i raz zna niektóre obce języki, a raz nie.
(Philip K. Dick w donosie do na Lema do FBI, 1974 r. Źródło: Wojciech Orliński, Lema nie ma?, 2007)

Wykaz najważniejszych książek Lema "na wesoło":
"Powrót z gwiazd" – jakiś facet w pseudonaukowy sposób przenosi się w przyszłość, gdzie wszyscy ludzie to idioci;
"Dzienniki gwiazdowe" – niewydarzony kosmonauta lata po całym wszechświecie, dziwując się wszystkiemu i poznając tajemnice sepulacji;
"Cyberiada" – dwa genialne roboty budują inne roboty, które regularnie powodują koniec świata;
"Solaris" – grupa uczonych przylatuje na planetę całkowicie pokrytą oceanem, który to ocean i tak jest mądrzejszy od nich;
"Bajki robotów" – w sumie nic szczególnego, ale warte wzmianki, gdyż młodzież polska jest tym katowana od lat;
"Opowieści o Pilocie Pirxie" - zbiór opowiadań o pewnym dziwnym pilocie, który między innymi ratuje statek kosmiczny przed rozbiciem się, rozmawia alfabetem Morse'a z dawno nie żyjącymi kosmnautami, ratuje Ziemię przed robotem-wariatem.
(Nonsensopedia)

I jeszcze jedna anegdota. Stanisław Lem (mimo zaawansowanej cukrzycy) bardzo uwielbiał słodycze - głównie chałwę i marcepan, które często chomikował po szufladach i szafkach. Kiedy po jego śmierci odsunięto meble to zza szafki wysypała się wielka ilość papierków po słodyczach...
(źródło: Tomasz Lem: Awantury na tle powszechnego ciążenia)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz